PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=131923}
4,8 22
oceny
4,8 10 1 22

OK Connery
powrót do forum filmu OK Connery

Film "OK Connery" zaskakuje już od samego początku. Obsada jest tu naprawdę bondowska. Mamy tutaj Bernarda Lee, który wcielał się w "M" w przygodach Jamesa Bonda, Lois Maxwell, która grała Moneypenny, Daniele Bianchi, która grała kobietę Bonda w "Pozdrowieniach z Rosji" oraz Adolfo Celi, który 2 lata wcześniej wcielił się w filmie "Operacja: Piorun" w Emila Largo, czyli przeciwnika agenta 007. Natomiast w główną postać w tym filmie wcielił się Neil Connery, czyli brat Seana Connery'ego, który do czasu premiery filmu "OK Connery" odgrywał postać Bonda we wszystkich jego częściach. Żeby było jeszcze ciekawiej w samym filmie sugerowane jest, że postać Neila Connery'ego jest bratem agenta 007. Zresztą film bardzo świadomie nawiązuje do przygód Jamesa Bonda. W pewnym momencie nawet postać Danieli Bianchi mówi do Neila Connery'ego, że ten chyba naczytał się za dużo powieści Fleminga, który jak wiemy stworzył postać słynnego agenta z licencją na zabijanie. Film nawiązuje do oryginały ale jest też przy tym ironiczny i autoironiczny. Gdyby była to bardziej oficjalna produkcja można by było ją nazwać nawet spin-offem. Pomysł by główny bohater był bratem agenta, a nie zwykłą jego imitacją przypadł mi do gustu. Sam Neil choć jest słabszym i mniej charyzmatycznym aktorem niż jego starszy brat to tutaj spisał się całkiem nieźle. Pozostali aktorzy (Lee, Maxwell, Bianchi I Celi) wcielili się niemal w te same role co w oryginale i spisali się dobrze. Ależ jaka przyjemnie było popatrzeć jak Lois Maxwell zamiast siedzieć za biurkiem maszeruje z karabinem w dłoni. Sam scenariusz nie jest niczym specjalnym. Wydaje mi się chyba, że jest on najsłabszym elementem filmu. Kilka motywów zostało podebranych z wcześniejszych filmów o Bondzie np. z "Goldfingera" czy ze wspomnianej "Operacji: Piorun". Często też pojawiał się skrótowość i uproszczenia. Jednak cały przebieg akcji filmu jest bardzo podobny do oryginalnych filmów o agencie 007. Doktor Neil Connery jest ekspertem od operacji plastycznych ale także jest świetnym hipnotyzerem. Gdy ginie jeden z agentów, a jego dziewczyna zostaje porwana, komandor Cunningham werbuje doktora by ten pomógł mu w odbiciu dziewczyny oraz pomógł za pomocą hipnozy wydobyć pewne informacje od kobiety. Jak się okazuje za porwaniem stoi organizacja THANATOS. W filmie zachowana wszystkie elementy klasycznych bondów. Sama organizacja THANATOS to prawie WIDMO. Widać też, że film miał naprawdę spory budżet i został on dobrze wykorzystany. W filmie mamy wszystko to co charakteryzowało ekranizacje powieści Fleminga, a czego brakowało mi we wcześniejszych włoskich rip-offach Bonda. Mamy wyrazistego antagonistę, sporo pięknych ale i zabójczych kobiet, humor, eksplozje, fantazyjne gadżety, interesującą intrygę, akcję, strzelaniny, różnorodne plenery, itd. Brakowało mi może jedynie jakiegoś pościgu. Jednak na brak akcji nie można narzekać. Klimat jest bardzo lekki, niemal komiksowy. Ogromnym plusem jest też muzyka. Ale nie ma się co dziwić gdyż za tą odpowiadają Ennio Morricone oraz Bruno Nicolai. Mając taki duet nie mogło się to nie udać. Motywy nie są może tak wyraziste jak ich dokonania spaghetti westernowe ale naprawdę bardzo dobrze podkreślając akcję. Technicznie film stoi na dobrym poziomie. Alberto De Martino to doświadczony reżyser więc dobrze panował nad materiałem. Giovanni Bergamini spisał się równie dobrze. Zdjęcia są ciekawe. Należy też pochwalić kostiumy i scenografię. Film "Ok Connery" przywrócił mi wiarę w sens oglądania eurospy. Oczywiście te filmy a oryginały dzieli przepaść jednak ten obraz był bardzo blisko oryginału. Kilka elementów szczerze mnie zaskoczyło, a cała reszta została wykonana tak dobrze, ze mogę przymknąć oko na pewne uproszczenia scenariuszowe. Tak właśnie wyobrażam sobie typowy rip-off Bonda. Może nie jest specjalnie odkrywczy ale dostarcza mnóstwo przyjemności podczas seansu. Obraz jest świadomy, że jest tylko podróbką Bonda, co nie przeszkadza mu bawić się nawiązaniami. Najwyższej klasy rip-off Bonda. Koniecznie dla wszystkich fanów spaghetti spy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones